W bunkrach z II Wojny Światowej na Mazurach odkryto wąskotorowe szyny ułożone na stalowych podkładach. Czy przewożono nimi legendarną Bursztynową Komnatę?
Bunkry w Mamerkach na Mazurach są jednym z najlepiej zachowanych kompleksów z drugiej wojny światowej. W przeciwieństwie do nieodległego Wilczego Szańca, nie zostały wysadzone w powietrze.
Schrony są zlokalizowane na ok. 200 hektarach, a teren ten stał się przedmiotem eksploracji przez łowców pamiątek.
Kilka lat temu odkryto wejście do tunelu.
– Co znajduje się w środku? Najbardziej optymistyczna hipoteza mówi o bursztynowej komnacie – mówił wtedy Bartłomiej Plebańczyk, prowadzący muzeum w Mamerkach.
Ostrożniejsze hipotezy zakładały, że mogą się tam znajdować unikatowe przedmioty techniki militarnej, dokumenty, czy choćby naczynia i sztućce używane przez Niemców w ich wojennej kwaterze w Mamerkach.
Właściciel muzeum działającego na terenie dawnej kwatery Wehrmachtu przedstawił informacje świadczące o tym, że Niemcy mogli ukryć Bursztynową Komnatę w fundamentach jednego z bunkrów.
Przypomnijmy, że skarb będący darem króla Prus Fryderyka I dla cara Piotra I podczas II wojny światowej naziści zdemontowali z pałacu w Carskim Siole, a następnie przewieźli do zamku w Królewcu (dzisiejszy Kaliningrad). Potem ślad po Bursztynowej Komnacie zaginął.
Niestety, wykonane odwierty nie potwierdziły założonej tezy. Pooszukiwacze nie dali jednak za wygraną. Ich upór przyniósł efekty.
–Pracownicy naszego urzędu udali się na teren kompleksu OKH Mauerwald Mamerki Bunkry “Miasto Brygidy”, gdzie przy udziale Nadleśnictwa Borki wykonali oględziny miejsca odkrycia wąskotorowych szyn ułożonych na stalowych podkładach. Na torach zachowały się pozostawione koła bose ramienne z osiami, przypuszczalnie pochodzące od niewielkich wózków transportowych – informuje Warmińsko-Mazurski Urząd Ochrony Zabytków w Olsztynie.
Jego przedstawiciele dodają, że hipoteza robocza mówi, że ta lekka i łatwa w montażu droga szynowa służyła budowniczym kompleksu zanim przestała być użytkowana, a następnie porzucona i zasypana. Prawdopodobnie poziom terenu w miejscu odkrycia podnoszono kilkukrotnie.