Prace miałyby jednak ruszyć jeszcze w tym roku. Koszt to 330 mln zł. Podobne rozwiązania znajdą się we właśnie montowanej zaporze na granicy polsko-białoruskiej, jednak w tym przypadku powstanie też mur.
Warmińsko-mazurski oddział straży granicznej był już w lipcu gotowy do stworzenia zapory na blisko 200-kilometrowym odcinku granicy Polski z obwodem kaliningradzkim. Koszt elektroniki to ok. 330 mln zł.
Por. Anna Michalska, rzeczniczka Straży Granicznej, przyznała, że prace związane z zabezpieczeniem granicy mają ruszyć jeszcze w tym roku.
– Teraz wszystko uzgadniamy – dodaje Anna Michalska („Fakt”).
Zainstalowany ma być system perymetrii, czyli m.in. czujniki ruchu czy kamery dzienne oraz noktowizyjne. Sygnały alarmowe z czujników oraz obrazy z kamer będą przesyłane do odbiorników oraz placówek Straży Granicznej.
Podobny system właśnie powstaje przy granicy z Białorusią. Jest jednak różnica – na wschodzie Polski powstanie także mur, czego przy granicy z Rosją się jak na razie nie przewiduje.