Niezwykły pisarz i krytyk przez lata związany z Olsztynem został uhonorowany. W 110. rocznicę urodzin Henryka Panasa na ścianie domu, w którym mieszkał i tworzył przez trzy dekady, odsłonięto pamiątkową tablicę.
– Ogromnie cieszę się z powodu tego wydarzenia – mówił podczas wtorkowej uroczystości pan Jacek, syn Henryka Panasa. – Tablica zawisła tuż przy oknie gabinetu, w którym ojciec pracował.
W domu przy ul. Księcia Witolda 30 Henryk Panas zamieszkał w połowie lat 50. ubiegłego wieku. Droga, jaka zawiodła go do Olsztyna, była bardzo kręta. Wiodła ze Lwowa przez obozy w Starobielsku i Workucie, a także Iran, Irak, Egipt, Włochy i Mazury. Urodził się 4 stycznia 1912 roku we Lwowie. Pierwszą opowieść napisał, mając 11 lat. W dojrzałym życiu pisał i wydawał powieści, opowiadania, utwory sceniczne i wspomnienia.
Wspomagał młodych pisarzy
Inicjatorami upamiętnienia Henryka Panasa i fundatorami specjalnej tablicy były Olsztyński Oddział Związku Literatów Polskich i Warmińsko-Mazurski Oddział Stowarzyszenia Dziennikarzy RP. – Jako literat przez całe życie był patronem, który ochoczo wspomagał młodych pisarzy – mówił Andrzej Cieślak, prezes oddziału ZLP.
Jego twórczość była chętnie drukowana, zdobywał nagrody. W Olsztynie zatrudnił się w Szkole Podstawowej nr 6 w Kolonii Mazurskiej, a dopiero później zyskał angaż w prasie. Wyniósł regionalną literaturę poza Warmię i Mazury, stając się pisarzem ogólnopolskim, a nawet światowym. Powieść “Według Judasza. Apokryf” została przetłumaczona m.in. na język japoński.
– Jestem wielbicielem wędrówek i w ich czasie dużo myślę. Doszedłem do wniosku, że skoro przegapiliśmy 100. rocznicę urodzin Henryka Panasa, to trzeba uczcić 110. rocznicę. Dlatego dziś spotykamy się w tym miejscu – mówił Marek Książek, prezes Warmińsko-Mazurskiego Oddziału SDRP.
– Henryk Panas był wyjątkową osobą, którą niezwykle cenimy – powiedział prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. – Ale był przecież nie tylko literatem. Uczył w szkole m.in. historii, polskiego i matematyki. Jest postacią, która pozostanie z nami już na zawsze.
Henryk Panas zmarł 11 września 1985 roku w Olsztynie. Jest pochowany na cmentarzu przy ul. Poprzecznej. Jego imieniem nazwano jedną z ulic w stolicy regionu.
Za to grób pisarza na cmentarzu przy ul. Poprzecznej zaniedbany nie miłośiernie(od lat).