Kolejna sieć chce otworzyć swoje sklepy w niedziele

Coraz więcej sieci wykorzystuje luki w prawie i otwiera swoje sklepy w niedziele niehandlowe jako placówki pocztowe. Teraz w ślady Biedronki poszła kolejna popularna sieć w Polsce.

Przeczytaj również: Biedronka obeszła zakaz handlu. Ile sklepów w Olsztynie jest otwartych w niedziele?

Ustawa nowelizująca prawo zakazujące handlu w niedziele utknęła na dobre w Sejmie. A dyskonty, korzystając z obecnie istniejącej luki prawnej, mogą spokojnie prowadzić handel nie tylko w niedzielę handlową, ale także w każdą inną niedzielę. Wszystko dzięki tak zwanemu statusowi placówki pocztowej. 

Niedawno na taki krok zdecydowała się Biedronka, której sklepy otwarte są siedem dni w tygodniu. Na Warmii i Mazurach również jest kilka sklepów, w których można zrobić zakupy w niedzielę niehandlową, m.in. w Olsztynie i Mikołajkach.

Lidl również otworzy swoje sklepy w niedziele?

Teraz lukę prawną chce wykorzystać Lidl. Sklepy tej niemieckiej sieci miałyby zostać otwarte tam, gdzie otwarte są sklepy Biedronki, czyli największego konkurenta. W Olsztynie na przykład Lidl mógłby być otwarty przy ulicy Jagiellońskiej, ponieważ w każdą niedzielę zakupy można zrobić w Biedronce przy ulicy Poprzecznej. Właściciele niemieckiej sieci zbierają obecnie opinie w tej sprawie wśród swoich pracowników. Wydaje się jednak, że sprawa jest przesądzona.

Czy otwarcie kolejnego marketu w każdą niedzielę spowoduje efekt kuli śnieżnej? Trudno spodziewać się, by inne dyskonty, takie jak Kaufland, Auchan, Dino, Netto, Aldi czy inne hipermarkety pozostały w tyle. I tu nasuwa się kolejne pytanie: czy zakaz handlu w niedziele nie stał się przypadkiem martwym przepisem?

Tymczasem od końca lipca w Sejmie czeka na rozpatrzenie projekt uszczelnienia ustawy o zakazie handlu w niedzielę. Ma on udaremnić tego typu praktyki. W projekcie znajduje się zapis, który mówi, że w niedzielę niehandlową mogą być otwarte placówki, których działalność pocztowa wygeneruje powyżej 50 proc. przychodów. Sprawdzać ma to Państwowa Inspekcja Pracy. Nie wiadomo jednak, kiedy posłowie zajmą się tą sprawą.