Jaki powinien bilet aglomeracyjny, na którym będzie można podróżować po Olsztynie i przyległych gminach? Mieszkańcy mogą wypełnić ankietę do 26 stycznia.
W dużych polskich miastach od lat funkcjonują bilety aglomeracyjne. Dzięki jednemu biletowi można łączyć różne środki transportu publicznego w kilku, a nawet kilkunastu miejscowościach. Olsztyn takiego rozwiązania jeszcze nie ma, ale przedstawiciele Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego prowadzą działania w tym kierunku.
Na początku grudnia 2020 władze miasta wybrały z kolei firmę z Wrocławia, która opracuje koncepcję takiego biletu. Wskaże ona, jaki system byłby optymalny w przypadku Olsztyna i okolicznych miejscowości. Chodzi m.in. o to, w jaki sposób system biletu aglomeracyjnego na transport zbiorowy ma być zarządzany, finansowany oraz jak ma funkcjonować. Strategia ma powstać do końca maja, a jej koszt wyniesie ponad 90 tys. zł.
Jaki bilet aglomeracyjny?
Istotnych informacji dotyczących wspólnego biletu ma dostarczyć także ankieta, skierowana do mieszkańców. Z ratusza spływają już pierwsze dane na temat przygotowanej ankiety. W ciągu niecałych dwóch tygodni w badaniu wzięło udział ponad 1200 osób.
Najwięcej głosów i opinii związanych z biletem aglomeracyjnym przekazali mieszkańcy Olsztyna – około 700. Ponad sto razy wypowiadali się także mieszkańcy gmin Jonkowo i Stawiguda.
– Chcemy się dowiedzieć, na jakim nośniku powinna być dostępna taka przejazdówka, w jakich środkach transportu ma przede wszystkim obowiązywać oraz jakie rodzaje biletów powinna obejmować – mówi Justyna Sarna-Pezowicz, dyrektorka Wydziału Strategii i Funduszy Europejskich w olsztyńskim ratuszu.
Wspólny bilet dotyczyłby Olsztyna oraz otaczających go gmin – Barczewa, Dywit, Gietrzwałdu, Jonkowa, Purdy i Stawigudy.
Ankietę można wypełnić, klikając >TUTAJ.
PISALIŚMY RÓWNIEŻ: